Ostatnio dużo spędziłam czasu w kuchni na robieniu słodkości na święta. Pracy dużo , ale znalazły miejsce pierniczki, ciasteczka imbirowe, faworki i oczywiście sernik mojej mamy, bez którego nie wyobrażam sobie świąt.
Moje pierwsze kroki w ozdabianiu
Pierwsza partia słodkości, spakowana i przygotowana dla obdarowania osobie bliskiej sercu.
Następne pierniczki!!!!
Wesołych Świąt!!!
Następne słodkie paczuszki przygotowane na Wigilię.
i jeszcze jedna.
Jeśli chodzi o przepisy podam po świętach, bo jeszcze muszę wracać dziś do kuchni.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz